Hades - CH2

a ja widze ze o godz 17.00 dnia 12.07.09 .

jakby co to dam rade i o 12 jednak

dobra ja bede

bede,tylko czy bedziemy mieli sklad?moze by kogos wzioc?

bedzie 11 aby pograc i powalczyc ? czy trzeba kogos pobierac z pozaskładu

popoponuje jeśli ktoś ma dobrrego zawodnika to niech przyjdzie razem z nim, bo trudno określić czy bedzie skład.

bede, moge sie troche spoznic z 5min:)

mnie jednak nie bedzie, sorki ale urodziny mam i nie moge tak sie zmyc za bardzo bo niedawno sie zaczelo wszystko itd.

Meczu nie bylo-bo bylo nas tylko 5 Sad

.pierdole takie granie,jezdzenie na drugi koniec miasta i marnowanie czasu zeby tylko sie przejechac,bo czesc osob sie nie wypowiada na forum czy bedzie czy nie a czesc pisze ze bedzie i ich nie ma.Kurwa co za nieodpowiedzialni ludzie.Mozna bylo przynajmniej powiedziec wczesniej ze nie bedzie skladu to reszta by na darmo nie przyjezdzala.JEstem wkurwiony na mase i pierdole tako gre.Ostatniego meczu z LiW nie bedzie bo oddajemy go walkowerem bo nie ma sensu sie znow wkurwiac,jezdzic i tracic czas!!! Proponuje nie zglaszac nas wiecej do zadnych pucharow itp pierdolic wszystko.[/code]

dokładnie tak jak powiedział suchy. zawsze jest dużo chetnych ludzi do gry w pucharach ale jak dochodzi do meczu to nikt nie przychodzi (tylko garstka się pojawia), wiec w jakim celu chcecie grać w takich rozgrywkach? dlaczego tak wielu chciało grać w pucharze a na mecze nie przychodzą. aby grac w finale trzeba najpierw zapie... w grupie a póxniej się cieszyc z awansu. zastanówcie się nad tym bo nie macie 5 lat aby wszystko opierdalac, bo rodzice bedą sie tłumczyć. Jesteście chyab dorosłymi ludźmi i odpowiedzialnymi.

szkoda słów...tak jest co roku

To widze ze mecz sie udal wam. A tyle osob sie wypowiadalo ze bedzie i znajomych wezmie. Ja nie moglem byc bo pracowalem. Co do meczu z liwem to nic nie pisze bo widze ze pewnie tez walkower bedzie. Ale nawet jakby byl to tez uzalezniam moje bycie lub "nie bycie" od tego czy akurat pracowac nie bede.

ja mówiłem, że mnie nie będzie, jestem u siebie w domu (Siedlce) i raczej do końca wakacji mnie nie będzie w lublinnie

Ja mam laptopa w naprawie i w Warszawie siedzę, korzystam z gościnnego łącza więc być nie mogłem i już raczej w pucharze letnim nie zagram. A że zostaję na stałe w wawie to będę co dwa tygodnie w weekendy pewnie wpadał do Lublina.

no to ładnie daliscie....przynamniej na LiW zbierzmy 11,niewazne czy od nas czy nie.widzimy sie jutro o18 na biedronki to sie wszystko ustali !!!