Trening prze meczem z DT

Podpisuję się rękami i nogami pod postem filipa. Mnie od początku nie było na 2-3 treningach, ale są osoby, które były tylko 2-3 razy (a czasem nawet mniej) a i tak grają. Ba, nawet w pierwszym składzie wychodzą...

Ale przede wszystkim nasze treningi nic nie daja !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Pokopac i posmiac sie to mozna wszedzie !!! Zadnego zaangazowania nie ma. Wiekszosc biega jak dzieci i kopie w siebie pilka przez pol godziny !!! Zamiast wziac sie i cwiczyc wolne i rogi, bo to lezy u nas zupelnie !!!

oki świety nie jestem io się nie pcham tam gdzie mnie nie chcą. ja przynajmniej mam honor i jak mnie nie ma na treningu to nie wychodze w pierwszej 11 potrafie odmówić, po drugie to co ja proponowałem szafa zmieniał na swoje. po trzecie nie ejstem zły na wszystkich lecz na lekceważenie całego poświecenie niektórych zawodników. ja rozumiem pracujecie, choroba tez sie zdarza, albo inne ważne sprawy, ale gdy wy patrzycie na innych nie na siebiei tylko wytykacie... najpierw myśli sie co mozecie zrobic dla drużyny a nie co drużna moze wam dać...
starałem sie wprowadzić normalne treningi, powage i zaangażowanier ale w was jak w mur. dzieci do potęgi, jak stanek powiedział nie potraficie wytrzymac 1,5 h poważnie poćwiczyć pograć.
ale do koga ja mówie jak osoby do których to kieruje i tak pewnie tego nie przeczytają. albo co gorsza pewnych aluzji nie zrozumieją...

Co do powołań na mecze,Ci którzy są na treningach są iw kadrze,ale gdyby tylko pod tym katem powoływać kadre to byłoby na meczach po 8-10 osob. Ustawienie 11 to tez nie jest łatwa sprawa bo są ludzie z góry przypisani na konkretne pozycje i gdy np. dwóch z 3 srodkowych obronców nie moze byc na treningu to kogo wystawic??szybkiego skrzydłowego obronce na stoperze?? staram się to jakos poukładać tak żeby po pierwsze wszyscy pograli apo drugie zeby w miare niezle to wygladało z poziomu sportowego. Radek rozważam wszystkie propozycje i odnosnie zmian i treningów i kadry że o organizacji juz nie wspomne ale niestety nie mam posłuchu u innych i gdy nawet zaczyna się trening i krzycze ze biegamy na rozgrzewke to kazdy sobie gada i nikt sie nie rusza. Naprawde nie pcham się na kapitana i prawde mówiac nie chce nim byc ale widze tez ze nikt inny sie do tego nie garnie. Jestem za normalnymi treningami,za zaangazowaniem itd.ale tego musi chciec cały skład a nie ja jako dyktator bo do tego sie nie nadaje,