Hades - Auto Bendiks Bosz, 24 kwietnia (piątek) g. 17:30

to bylo odnosnie przyszlej koleki. a jezeli chodzi o wczorajszy mecz to trzeba przyznac ze rywal nie byl z najwyzszej polki. powinnismy strzelic cos jeszcze. szanse ku temu byly. no i mielismy troche szczescia, zwlaszcza w koncowce drugiej polowy. ale szczescie niby sprzyja lepszym. dzieki za mecz.

gratuluje wygranej i 3pkt. widze ze jak mnie nie ma to przynjamniej zwyciężacie, a o stylu moze sie zapomni jednak słyszałem ze była katastrofa, a bez dobrej gry wiele sie nie wywalczy. Gramy tak jak nam przeciwnik pozwala a najczesciej wogóle nam nie pozwala Razz

Nie wiem kto Ci Radek powiedział ze mecz bym tragiczny ale chyba trochę przesadził... W tym meczu nie było kopania co chwila do przodu ale staraliśmy sie grac piłka. Druga polowa była słabsza ale to dlatego ze było juz 3:0 i trochę odpuściliśmy... jak dla mnie to był jeden z lepszych naszych meczy. Przeciwnik miął jedną okażę na bramkę i tyle. Jak przejmowali piłkę to szybki pressing sprawiał ze ja szybko tracili... Jak u nas na większości meczy nie możemy zrobić więcej niż 3 podań to w tym meczu zdarzało sie tak ze kilka podań wymienialiśmy a przeciwnik nic na to nie mógł poradzić...

dokładnie to co napisał Filip.Tym razem to przeciwik grał tak jak my mu pozwolilismy a na wiele im nie pozwolilismy:)

oki ja tylko tak słyszałem, zobaczymy co wynieśliście z ostatniego meczu i jak to zastosujecie w nastepnym:)